Znacie już nowego trenera? Nowy instruktor II grupy Orlika opowiada o swoich doświadczeniach trenerskich :)

Znacie już nowego trenera? Nowy instruktor II grupy Orlika opowiada o swoich doświadczeniach trenerskich :)

W tym sezonie do naszego zespołu dołączył Kamil Nowatkowski. Spotkać go będziemy mogli na boisku w trakcie treningów z drugą Grupą Orlika rocznik 2005-2006. Poniżej wywiad z naszym nowym instruktorem piłki nożnej. Zachęcamy do lektury!


1. Kiedy zaczął się Pan interesować piłką nożną i co skłoniło Pana do pracy trenera?


Piłką nożną zacząłem interesować się w dzieciństwie, kiedy miałem 8-9 lat, a gra w piłkę z kolegami była praktycznie jedyną możliwą rozrywką. Do pracy trenera skłoniła mnie możliwość pracy z młodymi ludźmi oraz przekazywania im zasad związanych ze sportem i kulturą fizyczną w czasach, kiedy te wartości właściwie się zacierają.


2. Jakie ma Pan kwalifikacje trenerskie?


Mam uprawnienia trenera II klasy, czyli licencję PZPN A.


3. Jak długo trenuje Pan młodych zawodników?


Trenowałem grupy młodzieżowe w MKS Drwęca Golub-Dobrzyń przez 2 lata, a następnie z powodu kontuzji oraz obowiązków służbowych zmuszony byłem do półtorarocznej przerwy. Teraz zaczynam swoją pracę z młodzieżą w KS Piłkarz.


4. Co najbardziej ceni sobie Pan w swojej pracy z młodzieżą?


Najbardziej cenię uśmiech na twarzach tych młodych ludzi i zadowolenie po każdym meczu czy treningu oraz to, że dokładam swoją cegiełkę do ich sukcesów. Cieszę się, kiedy moi podopieczni "wyrastają" na dobrych ludzi, bo przecież o to też w tym wszystkim chodzi - uczymy ich nie tylko grać w piłkę, ale także w pewien sposób wychowujemy.


5. Jakie cechy charakteryzują Pana zdaniem dobrego trenera, opiekującego się grupami młodzików?


Myślę, że każdy trener pracujący z młodzieżą, powinien posiadać umiejętność rozmowy i docierania do świadomości podopiecznych. Wskazane jest także, aby posiadał zdolności wzbudzania ich zaufania, bo tylko wtedy jest możliwość pełnego przekazu tego o co trenerowi chodzi.


6. Dzień jak co dzień. Czy mógłby Pan opisać jak wygląda standardowy trening?


To zależy od tego, jakie cele na treningu chcemy osiągnąć. Jednak ogólnie można by podzielić trening na kilka części: rozruch, rozgrzewka, część główna, w której realizuje się główne cele treningu oraz zakończenie, podczas którego wyprowadza zawodników z treningu i powoli uspokaja organizm.


7. Jakie elementy treningu uważa Pan za najważniejsze dla rozwoju młodego piłkarza?


Przede wszystkim jest to kształtowanie koordynacji ruchowej, ponieważ tego nie da się wypracować, kiedy zawodnicy są już starsi. Liczy się również to, aby jak najwięcej ćwiczeń odbywało się w formie zabawy, ponieważ młodzi zawodnicy najlepiej przyswajają wtedy wiedzę i umiejętności.


8. W sporcie bardzo ważnym elementem jest motywacja do ćwiczeń i regularnych treningów. W jaki sposób stara się Pan zachęcić do działania swoich podopiecznych?


Staram się, aby każdy trening był dla nich nową fajną przygodą. Chwalę, kiedy zawodnik zrobi coś dobrze, a kiedy robi coś źle, nie krytykuję tylko pokazuję i tłumaczę jak powinno wykonywać się poprawnie daną czynność.

 9. Czy istnieje konieczność wpływania na morale grupy w momencie porażek? W jaki sposób próbuje Pan to osiągać?


W przypadku młodych piłkarzy taka konieczność jest praktycznie po każdej porażce. Zawsze omawiam każdy mecz, a kiedy jest on przegrany staram się przytaczać tylko najlepsze akcje czy momenty. Staram się też każdego zawodnika pochwalić. Oprócz tego na każdym pierwszym treningu po porażce zapewniam podopiecznym rozrywkę w formie zabaw.


10. Jaki jest największy sukces Pana jako trenera i grupy, której Pan jest opiekunem?


Myślę, że było to podczas pracy w Drwęcy, kiedy zaczęliśmy treningi z grupą trampkarzy 2 tygodnie przed startem ligi. W pierwszym meczu przegraliśmy z drużyną Elany Toruń na własnym boisku 11:0, a w rundzie rewanżowej, po ciężkiej pracy na treningach, zremisowaliśmy w Toruniu z tą samą drużyną 2:2. Będąc wyraźnie lepszą drużyną, nie wygraliśmy tylko przez błędy sędziego. Z kolei za mój największy sukces uważam to, że każdy z moich byłych podopiecznych dobrze mnie pamięta i miło wspomina. Czasem zdarza się, że uważają oni moje treningi i atmosferę, jaka na nich panowała za najlepsze w ich karierze. Zdarza się również, że napływają do mnie informacje od chłopców na temat tego, że chcieliby, abym jeszcze kiedyś ich trenował. Jest to bardzo miłe i motywuje do dalszej pracy.


11. Czy jest coś czego Pan uczy się od swoich młodych podopiecznych?


Oczywiście. Każdy zawodnik inaczej się zachowuje. Obserwuję ich i dowiaduję się nowych wiadomości na temat psychiki czy reakcji na różne bodźce. Mogę wtedy wykorzystać te doświadczenia podczas pracy z następnymi grupami. Ci młodzi ludzie uświadamiają mi, że gdyby każdy dorosły człowiek był tak zaangażowany w wykonywanie różnych aktywności życiowych, jak dzieci podczas treningu, to łatwiej byłoby mu osiągnąć sukces zawodowy czy osobisty.


12. Jakie cele stawia Pan przed sobą i drużyną, którą trenuje?


Moim celem jest, aby podopieczni rozwijali się nie tylko pod względem fizycznym, ale też psychicznym, aby po każdym treningu stawali się lepszymi piłkarzami i ludźmi. Wygrane turnieje czy mecze to tylko wartość dodana, nagroda za ciężką pracę.


13. Rinus Michels stwierdził kiedyś: „Piłka nożna bardziej zależy od głowy piłkarza niż od jego nóg”. Co Pan o tym sądzi?


Święte słowa. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%. Zawsze powtarzam swoim podopiecznym, że w piłkę nożną nie gra się nogami, tylko głową. Można mieć spore umiejętności, ale jeśli nie myśli się w odpowiedni sposób, to nie będzie się dobrym piłkarzem.

Dziękujemy trenerowi Kamilowi Nowatkowskiemu, że zechciał się nam przedstawić. Życzymy wielu sukcesów i powodów do "trenerskiej" dumy! :)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości